zapalenie gruczołów okołoodbytowych u psa forum
Niestety nieprawidłowe funkcjonowanie gruczołów okołoodbytowych u psa jest problemem, który nawraca. Opiekunowie powinni pamiętać o tym, by problemy z gruczołami okołoodbytowymi konsultować z lekarzem weterynarii. Długość przerw pomiędzy wizytami u specjalisty jest cechą osobniczą i ma na nią wpływ wiele czynników.
Przetoka po oczyszczaniu zatok okołoodbytowych. W poniedziałek byłam ze swoim shih tzu u weterynarza, ponieważ piesek miał zapchane zatoki okołoodbytowe. Oczyszczono mu je z wydzieliny (bardzo gęstej) oraz przepłukano. Wydawało się, że wszystko jest w porządku. Piesek odzyskał siły i radość życia. Po czym dziś pojawiła się u
Mój 7 miesięczny owczarek niemiecki od jakiegoś czasu wydziela nieprzyjemny zapach, śmierdzi mu sierść głównie na zadzie. Czy świadczy to o zapaleniu gruczołów odbytowych czy może to oznaka innej choroby? A może tak po prostu ma być? Dodam, że nie saneczkuje, nie drapie się, nie wylizuje i z załatwianiem się również jest w porządku. Jaka może być przyczyna tego zapachu?
Wczoraj Mikuś dziwnie się zachowywał godzina 24 rodzice już spali, a rudy zawsze z nimi, jednak wczoraj, a w zasadzie dziś… tak nie było. Kręcił się po moim pokoju drapał się, i próbował wciskać się do ciemnych zakamarków. Nad ranem zaczął ocierać się o dywany i gdy tylko zaczął szaleć biegać baw
Najczęściej występującymi nowotworami okolicy odbytu są niezłośliwe gruczolaki gruczołów okołoodbytowych. Choroba szczególnie występuje u niekastrowanych samców psów ras siberian husky, samojed, owczarek belgijski, chow chow w wieku 9-12 lat oraz rzadziej u wykastrowanych suk. Objawy kliniczne
nonton anne with an e season 3. [wg: Na zapalenie gruczołów przyodbytowych zapadają psy zarobaczone, które z powodu swędzenia trą odbytem o podłogę. Powodem takiego swędzenia jest zazwyczaj stan ropny gruczołów przyodbytowych. W pierwszej fazie choroby psy zaczynają ocierać się pośladkami o podłogę lub twarde przedmioty, albo siedząc posuwają się na przednich kończynach. Odbyt jest zaczerwieniony, a przy nagromadzeniu się ropy skóra wokół odbytu staje się uwypuklona. Leczenie homeopatyczne. Podajemy psu 3-4 razy dziennie Belladonna D6 po 1 kropli w 1 łyżeczce wody na przemian z Hepar sulfuris D6 ? 3-4 razy dziennie (na czubku noża). Najczęściej te dwa leki zapobiegają zropieniu gruczołów przyodbytowych. Na wszelki wypadek podajemy w okresie późniejszym Silicea D12 raz dziennie po 1 kropli w 1 łyżeczce wody. Trudno mi się zgodzić z powyższą opinią: dwie nasze suczki, będące pod staranną opieką weterynaryjną, bez wątpienia nie były nigdy „psami zarobaczonymi”. W książce Mój zdrowy pies Małgorzaty i Izabelli Szmurło (wyd. ok. 2003 r.) cały rozdział poświęcono problemom z gruczołami okołoodbytowymi. Ich opis zgadza się z naszym doświadczeniem. Otóż owe gruczoły u psów wytwarzają wydzielinę o intensywnym zapachu, która usuwana jest cienkimi kanalikami (1-2 mm) w okolicy odbytu. Przy pewnych zakłóceniach diety kanaliki te mogą ulec zaczopowaniu. Można to poznać po zachowaniu psa: wylizywanie tej okolicy czy tzw. saneczkowanie pupą po ziemi powinno zaniepokoić właściciela i nakłonić go do wizyty u weterynarza. Do charakterystycznych objawów należy też świąd – pies gryzie się bez wyraźnej przyczyny. Leczenie Na ogół stosuje się ręczne wyciśnięcie wydzieliny, które należy powierzyć fachowcom (za silny ucisk może spowodować pęknięcie zatok i zanieczyszczenie jamy miedniczej!). Zaniedbanie tego zabiegu prowadzi do stanu zapalnego i ropienia, sprawiających psu ból. Również leczenie jest wtedy dłuższe i wymaga podawania antybiotyków. Dolegliwość ta po angielsku nosi nazwę Dog Anal Gland Problems. Zabieg oczyszczania gruczołów można obejrzeć na filmie Veterinary Secrets:
Witam mam psa któremu co jakiś czas zapychają się gruczoły okołoodbytowe. Przeważnie zapychają się co kilka miesięcy, ale raz nie zauważyłem to się tak zapchały, że pan weterynarz powiedział, że zrobiła się przetoka, ale na szczęście udało się wyleczyć i dzisiaj z ciekawości zajrzałem pod ogon i jedna strona koło odbytu jest twarda jak lekko nacisne i wydaje się jak robiłaby się już jakaś gula. Czy to znak, że już zapchane są te gruczoły? Bo pies jeszcze nie wykazuje na to, żeby nie mógł się wypróżnić. Ale wolałbym szybciej zapobiec temu niż za późno żeby nie zrobił się stan zapalny jak poprzednim razem. Pozdrawiam. Skoro wydaje się Panu, że są zapchane to należy je wypróżnić oczywiście, że lepiej nie czekać aż się zrobi przetoka. Należy też zastanowić się wraz z lekarzem czy tak częste zapychanie się gruczołów nie jest objawem alergii,i bądź rozważyć zabieg usunięcia gruczołów.
Kilka dni temu suka, ok 10-11 lat miała opróżniane gruczoły okołoodbytowe. Jednak wiedzę, że i tak od czasu do czasu saneczkuje, czasami dość intensywnie. Czasami też liże skórę w okolicy pochwy. Czy to możliwe, że gruczoły zostały niezbyt dobrze opróżnione podczas ostatniej wizyty u weterynarza i trzeba pójść jeszcze raz i zrobić to samo? Odrobaczanie było w połowie listopada. Cytat Inicjator dyskusji Opublikowany : 21/12/2019 14:48 Dzień dobry. Gruczoły można opróżnić co najmniej dwoma metodami – zewnętrznie i wewnętrznie. Metoda zewnętrzna jest mniej nieprzyjemna dla psa, ale i można nie wycisnąć gruczołów do końca. Metoda wewnętrzna jest nieprzyjemna, ale prawdopodobieństwo zbyt słabego wyciśnięcia jest niewielkie. Może warto sprawdzić, czy pupilce nie zrobiła się przetoka z gruczołu okołoodbytowego. Jest to dość częste, jeśli wydzieliny jest bardzo dużo, a pies wcześniej saneczkował. Przetoka to dziurka, która powoduje otworzenie gruczołu na zewnątrz, poza ścianą odbytu. Jest bardzo swędząca i nieprzyjemna. Z pewnością powinna się Pani udać do lekarza weterynarii, aby skontrolować sytuację. Może przydałaby się jakaś maść łagodząca, aby zmniejszyć stan zapalny, który niewątpliwie się wytworzył. Jeśli chodzi o odrobaczanie, dorosłe zwierzęta odrobaczamy raz na trzy miesiące (lub wykonujemy kontrolne badanie kału). Jeśli w kale po odrobaczeniu nie było pasożytów, kolejne odrobaczenie (lub badanie kału) powinna Pani wykonać w lutym. Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii. OdpowiedźCytat Opublikowany : 26/12/2019 11:21 @katarzynaholownia U weterynarza byłam niedługo po napisaniu mojego pytania. Jeśli chodzi o gruczoły to była tam niewielka ilość tego płynu. Weterynarz stwierdził, że od tak niewielkiej ilości tego płynu, który znajdował się w gruczołach raczej pies by nie saneczkował. Zwróciłam uwagę weterynarza, że suka gryzie i liże się po sromie, a także po ogonie. Czasami jest tak, że się szybko zrywa i zaczyna gryźć ogon. Czasami pogryzie się aż do krwi. Weterynarz powiedział, że srom jest nabrzmiały. Uciskanie sromu nie sprawia jej żadnego bólu, tak wygląda trochę jakby był napompowany, zwłaszcza ta część na samym dole, która ciągnie się tak jakby od lewej do prawej - nie wiem, jak to się nazywa, może ta całość to srom. Szukał wszy/pchieł w związku z tym gryzieniem i lizaniem się psa, ale nic nie było. Stwierdził, że to może być reakcja alergiczna. Suczka dostała zastrzyk sterydowy, aby wychamować reakcję alergiczną oraz płyn Fungiderm do psikania na miejsca, gdzie się gryzie i liże, tj. srom i ogon. Dodam, że suka została wysterylizowana dawno temu, teraz ma jakieś 10-11 lat. Tak się zastanawiam czy to jej saneczkowanie nie ma czasem związku z tym sromem - może to ją po prostu swędzi albo piecze i dlatego saneczkuje. Weterynarz się temu przyglądał i nie zauważył, aby z pochwy coś wyciekało, wszystko wyglądało normalnie poza tym, że srom był nabrzmiały. Po zastrzyku sterydowym, według mnie, srom wyglądał normalnie, nie był nabrzmiały. Teraz, po ok. 2 tygodniach wydaje mi się, że znów jest jakiś większy, nabrzmiały, jakby napompowany powietrzem. Ale naciskanie tego miejsca w ogóle psa nie boli. Dzisiaj znów saneczkowała kilka razy - nie wiem czy to gruczoły, czy co innego. Do weterynarza prawdopodobnie wybiorę się za kilka dni. Ale tak się teraz zastanawiam i pytam: 1. Może wypróbować tę karmę Forza10 Periaction Active albo Forza10 Dermo Active? Podobno jedna i druga dobrze działają na gruczoły okołoodbytowe, a ta Dermo Active jeszcze na problemy ze skórą, gdy pies się liże i gryzie. 2. Czy jest sens psu wyciskać te gruczoły co 2-4 tygodnie jeśli widzę, że saneczkuje? Czy to nie sprawi, że będa one pracować jeszcze gorzej (rozleniwią się) i może w końcu weterynarz powie, że lepiej je usunąć? OdpowiedźCytat Inicjator dyskusji Opublikowany : 02/01/2020 15:34 Dzień dobry. Jeśli chodzi o karmę, nie jest mi ona znana – jeśli jednak Pani lekarz weterynarii ma doświadczenie o jej pozytywnym wpływie na gruczoły okołoodbytowe, warto jej spróbować. Osobiście jestem zdania, że jeśli pies nie interesuje się odbytem, nie liże się i nie saneczkuje – nie ma potrzeby profilaktycznego opróżniania gruczołów okołoodbytowych. Jednak jakakolwiek nadreaktywność tamtej okolicy powinna skłonić do przyjrzenia się z bliska gruczołom. Czy lekarz, opróżniając gruczoły, wspomniał coś o ich strukturze? Istnieje pewien typ nowotworu, który wywodzi się właśnie z gruczołów okołoodbytowych, początkowym objawem jest nieznaczne zgrubienie gruczołu oraz częsta potrzeba opróżniania ich. Obrzęk może ustąpić po podaniu sterydu. Inną możliwością, jaką warto rozważyć jest też zapalenie pęcherza – jeśli w moczu pojawiają się kryształy, bakterie, pies odczuwa duży dyskomfort po mikcji, może pojawić się uczucie świądu i pieczenia. Jednak w takim przypadku, nie zaobserwowałaby Pani żadnej reakcji po podaniu leku sterydowego. Z pewnością preparaty do stosowania miejscowego powinny przynieść ulgę pupilce. Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii. OdpowiedźCytat Opublikowany : 08/01/2020 18:55 Czy aby sprawdzić wewnętrzne drogi moczowo-płciowe u suki, aby upewnić się, że nie rozwija się tam żadna choroba wystarczy zrobić USG? OdpowiedźCytat Inicjator dyskusji Opublikowany : 01/02/2020 08:41 Opublikowany przez: @Anna Czy aby sprawdzić wewnętrzne drogi moczowo-płciowe u suki, aby upewnić się, że nie rozwija się tam żadna choroba wystarczy zrobić USG? Dzień dobry. Niestety, czasem wykonanie zwykłego USG może być niewystarczające. Moczowody są bardzo delikatnymi strukturami i zauważenie ich (i jednocześnie ocena prawidłowości ich przebiegu, szerokości) bywa dość utrudniona. Jeśli ma Pani podejrzenie, że pupilka ma nieprawidłowo ukształtowane moczowody lub zwieracz cewki, warto wykonać badanie RTG z kontrastem, albo badanie endoskopowe. Obie metody przyniosą odpowiedź, co do miejsc ujścia moczowodów. Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii. OdpowiedźCytat Opublikowany : 04/02/2020 22:00 Witam. Mamy problem z gruczolami u 14letniego ps a. Miał ostatnio wizyte u weterynarza, który coś jemu wycisnął z odbytu. Dostał zastrzyk i 6tabletek (nie pamiętam nazwy) i miało to pomóc lecz jutro minie tydzień a jest gorzej jak było. Najgorszy jest zapach, ponieważ mieszka w domu. Dziś odnalazłam preparat GLANDEX do żucia. Co Pani o tym sądzi? Jak może Pani mi pomóc? Jak temu zaradzić.. Pozdrawiam Magda OdpowiedźCytat Opublikowany : 27/12/2020 22:34 Dzień dobry. Zatykające się gruczoły okołoodbytowe u psa to dość częsty problem. Jednak jest to zazwyczaj objaw, a nie choroba, zatem warto ustalić bezpośrednią przyczynę zatykania się gruczołów. Najczęściej jest to spowodowane nieodpowiednią dietą – zbyt miękki kał nie naciska na odbytnicę w prawidłowy sposób (bo tak właśnie opróżniają się gruczoły okołoodbytowe). Gruczoły mogą nie być opróżniane też w wyniku alergii, oraz obecności zmian nowotworowych w ich miąższu. Jeśli problem wydarzył się raz, warto przeanalizować dietę pupila, zadbać o odpowiednią ilość błonnika i codziennie spożywanej wody. Jeśli problem regularnie nawraca, i gruczoły muszą być wyciskane co dwa – trzy tygodnie, warto rozważyć ich chirurgiczne usunięcie. Jeśli chodzi o suplementy, nie zastąpią one zdrowej diety, jednak działają wspomagająco, dlatego warto poprosić lekarza prowadzącego o dobór odpowiedniego preparatu. Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii. OdpowiedźCytat Opublikowany : 30/12/2020 18:51
Widok psa ocierającego okolicą odbytu po trawie lub, co gorsza dywanie w mieszkaniu, to zjawisko często opisywane przez właścicieli psów odwiedzających naszą przychodnię. Zjawisku temu przypisywane są zresztą różne znaczenia. Niekiedy właściciele uważają, że ich zwierzę jest bardzo porządne i, podobnie jak ludzie, wycierają odbyt po oddaniu kału. Niektórzy właściciele niepokoją się i proszą o "tabletkę na robaki", gdyż słyszeli, że tak zachowują się psy zarobaczone. Prawda, niestety najczęściej jest inna. Psy "saneczkujące", to z reguły zwierzęta chore na zapalenie gruczołów okołoodbytowych. W owe gruczoły natura wyposażyła psy, ale częstym zjawiskiem jest ich stan zapalny oraz procesy ropne. Większość właścicieli zwierząt nie wie o istnieniu owych gruczołów, a co za tym idzie, nie jest w stanie zadbać o ich higienę. Częstym zjawiskiem jest współwystępowanie zapaleń gruczołów okołoodbytowych oraz silnej kamicy nazębnej i paradontozy. Pamiętam, jak kilka lat temu zgłosiła się do mnie właścicielka małej jamniczki. "Panie doktorze. Moja suczka od kilku dni źle się czuje. Bardzo spuchła jej okolica odbytu i widać dużą, bolesną kulę. Nie może już się załatwiać i bardzo cierpi. Niech jej pan pomoże". Po dokładnym zbadaniu okazało się, że zwierzę cierpi na ropne zapalenie gruczołów okołoodbytowych. W związku z zaawansowaniem choroby konieczna była interwencja chirurgiczna, polegająca na operacyjnym usunięciu zropiałych gruczołów. W przypadku owej nieszczęsnej jamniczki zmiany były tak duże, że należało usunąć też rozległy płat skóry z pośladka. Nie muszę chyba nikogo przekonywać, że taka operacja u małego zwierzęcia była skomplikowana i wymagała intensywnej opieki pooperacyjnej, zważywszy na specyficzną okolicę i ciągłą możliwość zainfekowania rany. Po wielotygodniowej rehabilitacji zwierzę odzyskało pełną sprawność, zarówno dzięki operacji, jak i troskliwej opiece właścicielki. Pamiętajcie, Państwo. Pies "jeżdżący na sankach" to przeważnie zwierzę z problemami dotyczącymi gruczołów okołoodbytowych. Nie zwlekajcie więc z wizytą u lekarza weterynarii. Tylko częste kontrolowanie i okresowe czyszczenie wspomnianych gruczołów oraz kontrola zębów i usuwanie kamienia zapewnią zdrowie Waszym zwierzętom. autor: Przemysław Brodzikowski Zgłoś swój pomysł na artykuł
Przez aktualizacja dnia 18:58 Dlaczego pies saneczkuje? Saneczkowanie, czyli „jazda” zadem po ziemi przy wspieraniu się na przednich łapach, może dla niektórych wyglądać komicznie – z pewnością jednak nasz czworonożny pupil nie robi tego w celach rozrywkowych lub by rozbawić swoich właścicieli. Niemal zawsze pies saneczkuje, bo odczuwa dyskomfort – swędzenie lub ból – w okolicach odbytu. Jeśli nasz podopieczny robi to sporadycznie, tylko od czasu do czasu, nie ma raczej powodu do niepokoju – prawdopodobnie chce tylko bardziej skutecznie podrapać się w okolicach odbytu lub dodatkowo wytrzeć (często ma to miejsce np. kiedy pies cierpi na przejściową biegunkę). Jeśli jednak pies saneczkuje często i uporczywie, przyczyna takiego zachowania może być bardziej skomplikowana i mieć różne podłoże. Zatkanie gruczołów okołoodbytowych Najczęstszym powodem, dla którego pies saneczkuje, okazują się problemy z gruczołami okołoodbytowymi – przede wszystkim ich zatkanie. Gruczoły okołoodbytowe, zwane też zatokami okołoodbytowymi, to znajdujące się w bezpośrednim sąsiedztwie psiego mięśnia zwieracza odbytu niewielkie, parzyste zmodyfikowane przydatki skórne. Zlokalizowane są nieco poniżej odbytu, mniej więcej na godzinie 4 i 8, gdyby chcieć bardziej obrazowo określić ich położenie. Gruczoły te wytwarzają gęstą, przypominającą w konsystencji krem wydzielinę o brzydkiej barwie i bardzo nieprzyjemnym zapachu, która pierwotnie służy psom przede wszystkim do znaczenia terenu. U zdrowych psów nie stanowi ona problemu – jest bowiem wydalana z psiego organizmu razem z kałem. Stosunkowo często zdarza się jednak, że dochodzi do zatkania zatok okołoodbytowych. Na taki stan rzeczy może wpływać wiele różnorodnych czynników, takich jak np. zła dieta psa (np. zbyt uboga w błonnik lub oparta w zbyt dużej mierze na miękkim jedzeniu) czy przewlekłe biegunki. Bywa też, że zatykaniu się gruczołów sprzyja psia anatomia – u niektórych psów znajdują się one zbyt głęboko lub wyposażone są w mniejsze i cieńsze przewody, które uniemożliwiają skuteczne opróżnianie zatok. Przyczyną może być też nadwydzielniczość gruczołów okołoodbytowych, spowodowana np. alergiami, nadwrażliwością czy zaburzeniami metabolicznymi, hormonalnymi lub neurologicznymi. Niezależnie od tego, co leży u podstaw zatkania zatok okołoodbytowych, powoduje ono u psa znaczny dyskomfort i próbę pozbycia się nadmiaru wydzieliny – wtedy właśnie pies saneczkuje. Stan zapalny gruczołów okołoodbytowych Bywa że przyczyną, dla której pies saneczkuje, jest inny problem związany z omawianymi gruczołami, jak np. stan zapalny. Występuje on jako następstwo różnych problemów zdrowotnych, takich jak alergie, infekcje grzybicze lub bakteryjne, ale też powikłania związane z otyłością psa. W tym przypadku, oprócz saneczkowania, najczęściej obserwuje się także inne niepokojące objawy: przede wszystkim gorączkę i ogólne złe samopoczucie psa. Nieleczony stan zapalny może prowadzić do powstania ropnia, a nawet przetoki, co stanowić może poważne zagrożenie dla życia psa. Pies saneczkuje po odrobaczaniu Innym częstym powodem, dla którego pies saneczkuje, są problemy z obecnymi w jego przewodzie pokarmowym pasożytami. Zazwyczaj potrafią one samoistnie opuszczać psi organizm podczas wydalania, co powoduje trudne do zniesienia swędzenie odbytu. Jednym z najpopularniejszych pasożytów jest tasiemiec psi (Dipulidium caninum) – jego części mogą samoistnie wydostawać się z psiego organizmu i powodować znaczny świąd okolicy odbytu. Łatwo je rozpoznać, bo w kształcie podobne są do pestek ogórka. Innymi często występującymi u psów pasożytami są nicienie, przede wszystkim glista psia (Toxocara canis), tęgoryjec psi (Ancylostoma caninum) oraz włosogłówka psia (Trichuris vulpis). Wszystkie one mogą zachowywać się podobnie do tasiemca. Bardzo często zdarza się także, że pies saneczkuje po odrobaczeniu. Dzieje się tak właśnie dlatego, że obecne w jego przewodzie pokarmowym pasożyty są usuwane poprzez odbyt i mogą powodować swędzenie. Jeśli jednak proces odrobaczania zaszedł prawidłowo, te objawy powinny ustąpić bardzo szybko. By zapobiec rozwojowi robaczycy, która może być nie tylko nieprzyjemna, ale i groźna dla psiego zdrowia, warto regularnie poddawać psa zabiegowi odrobaczania według zaleceń lekarza weterynarii i pod jego kontrolą. Pies saneczkuje – jak mu pomóc? Tak jak zostało nadmienione na początku, jeśli pies saneczkuje jedynie epizodycznie, podczas spacerów, prawdopodobnie wiąże się to z małymi problemami podczas wypróżniania i nie powinno stanowić powodu do niepokoju. Warto jednak uważnie obserwować pupila – jeśli takie zachowanie będzie się u niego pojawiać częściej i wyda nam się uporczywe czy wręcz obsesyjne, należy skonsultować je z weterynarzem. Może być bowiem objawem problemów z gruczołami okołoodbytowymi lub z pasożytami, które łatwo da się załagodzić i wyleczyć w gabinecie weterynaryjnym. W tym pierwszym przypadku konieczne będzie oczyszczenie zatok okołoodbytowych i dalsze monitorowanie sytuacji (niektóre psy mogą bowiem przejawiać tendencję do nawrotu takiej sytuacji), w drugim zaś lekarz prawdopodobnie wdroży preparaty odrobaczające. Pamiętajmy, że obie te dolegliwości, jeśli zawczasu nie podejmie się ich leczenia, mogą prowadzić do poważniejszych problemów ze zdrowiem pupila. Nie zwlekajmy więc, gdy zauważymy coś niepokojącego, i szybko skonsultujmy się z weterynarzem!
zapalenie gruczołów okołoodbytowych u psa forum