zasady w domu dla nastolatków
Szczepienia przeciw COVID-19 dla 16- i 17-latków. Podczas konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki poinformował, że już niedługo na szczepienie przeciw COVID-19 będą mogli zapisywać
To jedna z najlepiej płatnych prac dla nastolatków. 17. Dostawa żywności. 8 do 21 USD za godzinę. Według PayScale kierowcy dostarczający jedzenie zarabiają średnią stawkę godzinową w wysokości 14.28 USD. Oczywiście jest to średnia stawka, która dla niektórych pracowników może być wyższa, a dla innych niższa. 18.
Aby zrozumieć wzrost cyberprzemocy wśród nastolatków, musimy zrozumieć kilka podstawowych aspektów. Przede wszystkim, korzystanie z Internetu stało się podstawową częścią codziennego życia w naszym społeczeństwie. Dotyczy to zwłaszcza młodszych pokoleń jako, że 94% dzieci w wieku od 10 do 15 lat korzysta z Internetu.
Moja propozycja dla rodziców jest następująca. Wyłączajcie swój telefon w drodze do przedszkola i do szkoły. Kiedy cała rodzina jest razem, odkładajcie swoje telefony, wyłączajcie telewizor, radio i komputer. Wprowadźcie codzienny „czas dla mediów”, kiedy wolno czytać e-maile, surfować po Internecie, rozmawiać na
nonton anne with an e season 3. Osławiony okres dojrzewania – koszmar rodzica czy po prostu etap rozwoju? Większość rodziców nastolatków zakłada, że wczesnodziecięce skoki rozwojowe i największa niedojrzałość emocjonalna ich latorośli już za nimi. Tymczasem te duże już przecież dzieci zaczynają zachowywać się znowu jak trzylatki (tylko w nieco intensywniejszym i „doroślejszym” wydaniu). Wyrażają emocje poprzez tupanie, krzyk, płacz i następujący zaraz po nim wybuch gwałtownego śmiechu. Trzaskają drzwiami, ciskają przedmiotami i rzucają wulgaryzmami. To raczej nie powinno być domeną dzieci powyżej 11 – myślimy. Przecież są już na tyle duże, że mogą rozmawiać o swoich problemach i przeżyciach. Są w stanie nazywać to, co sprawia im trudności. A jednak TO znowu się dzieje. Mózg nastolatka właśnie rozpoczyna kolejną fazę rozwoju – właściwie to kolejny kryzys rozwojowy. Rodzice nieustannie zamartwiają tym, że skoro tak jest, to być może nie najlepiej „wychowali” swoje dzieci. Martwią się, że popełnili jakieś błędy albo że z ich dziećmi dzieje się coś naprawdę niedobrego. Często mają też poczucie, że zachowanie dorastających ludzi jest skierowane przeciwko nim. Myślą, że robią im na złość albo próbują nimi manipulować. Owszem, dorośli zdają sobie sprawę z tego, że młodzież przeżywa „burzę hormonalną”, ale to nie zawsze pomaga im przyjąć i zrozumieć ich postawy. Zobacz: 5 książek, które pomagają zrozumieć nastolatka Zabieram dzieci z sieci – kurs online dla rodziców cyfrowych dzieci Nauka zdalna sprawiła, że nasze dzieci spędzały przed ekranami komputerów ponadprzeciętną ilość czasu. To, co było koniecznością, w wielu przypadkach przerodziło się w nawyk, a często w uzależnienie. Kurs „Zabieram dzieci z sieci” to praktyczny poradnik, który pozwoli Wam zmniejszyć ilość czasu spędzanego przez dziecko przed ekranem, ograniczyć korzystanie z gier, wytyczyć i przestrzegać w domu nowych zasad dotyczących korzystania z mediów. Nie tylko hormony – mózg nastolatka w przebudowie Jeszcze do niedawna sami badacze wierzyli, że przyczyną roztargnienia, zmienności nastrojów, szeroko pojętego krytycyzmu, impulsywności czy wybuchowości są jedynie następujące w organizmie młodego człowieka typowe zmiany hormonalne*. I w rzeczy samej mają one na niego znaczący wpływ. Jednak po wieloletnich badaniach mózgu (neuroobrazowania) naukowcy dochodzą do wniosku, że przyczyn w zmianie zachowania i samopoczucia dziecka należy dopatrywać się w przeobrażeniach, jakie następują w mózgu, w jego budowie i funkcjonowaniu w okresie dojrzewania. Przyjrzyjmy się więc, jak zmienia się mózg nastolatka, co to dla nas oznacza i co możemy zrobić, by dobrze wspierać dzieci w tym okresie. Gry edukacyjne Moonka: Dorastanie. Rodzinna, ciałopozytywna gra edukacyjna 69 PLN Rodzinna, ciałopozytywna gra karciana, która pomoże: przygotować się na wyzwania związane z dojrzewaniem (tak dziewczynek, jak i chłopców)oswoić język związany z dorastaniemprzećwiczyć sposoby radzenia sobie w nowych sytuacjachlepiej zrozumieć siebie i innych Neurobiologia – jak dojrzewa mózg Wiemy już, że mózg dziecka (po narodzinach) rozwija się najszybciej i najbardziej intensywnie mniej więcej do 6 Do tego czasu liczba neuronów budujących korę mózgową osiąga swoje maksimum. Podobnie liczba połączeń wytwarzanych z innymi komórkami nerwowymi jest największa właśnie w tym okresie. Nigdy później nie będzie ona już tak duża i jest to uwarunkowanie zupełnie naturalne. Część połączeń musi zostać zredukowana w ciągu kolejnych kilkunastu lat. To usprawnia bowiem działanie mózgu i w pewnym stopniu go porządkuje. Małe dziecko po 6 zdaje się więc być bardziej stabilne emocjonalnie, mniej impulsywne i lepiej radzić sobie z wyrażaniem i regulacją emocji niż np. dwu- czy trzylatek. Skąd zatem, porównywalny w swojej sile, powrót nastolatków do chwiejnej wczesnodziecięcej przeszłości? Otóż zaczyna się w tym czasie okres totalnej przebudowy w mózgu, który potrwa aż do … 25 roku życia. Mózg nastolatka to mózg w remoncie. Mózg nastolatka w procesie dojrzewania Dopiero całkiem niedawno okazało się, że starsze dzieci na nowo przechodzą tak intensywną przebudowę mózgu jak maluchy w wieku poniemowlęcym. Zaś ich kora mózgowa (mimo że jest już nieco bardziej uporządkowana niż w wieku 2 czy 4 lat) jest wciąż absolutnie niedojrzała. Kora mózgowa to “centralna jednostka zarządzająca”. Odpowiada ona za większość procesów poznawczych związanych z myśleniem – takich jak: zdolność przewidywania konsekwencji różnych działań,kojarzenie faktów,myślenie abstrakcyjne,ocena ryzyka czy umiejętność racjonalnego podejmowania decyzji, a nawet empatia. W dodatku ta część mózgu nie najlepiej komunikuje się z pozostałymi, co w zasadzie leży u podłoża specyficznego zachowania nastolatków. Fakt ten potwierdzają badania Instytutu Maksa Plancka w Berlinie, Narodowego Instytutu Zdrowia Psychicznego w Stanach Zjednoczonych czy naukowców Caseya i Jonesa z Sackler Institute for Developmental Psychobiology. Badacze dowiedli, że niektóre części mózgu człowieka (w tym kora mózgowa) rozwijają się przez cały okres dojrzewania, a nawet jeszcze dłużej, bo aż do 25 roku życia (a nie jak sądzono wcześniej – jedynie do 6 czy 10 Mózg nastolatka to mózg dojrzewający do dorosłości. Neurobiologia dojrzewania – przycinanie połączeń neuronalnych Dzięki stosunkowo nowym, niespełna 20-letnim, technikom obrazowania pracy mózgu udowodniono, że pomiędzy 5 a 17 następuje drugie „wielkie wymieranie” neuronów. Niektóre połączenia neuronalne zanikają, inne dopiero się tworzą. Następuje też ważny okres wzmacniania i mielinizacji połączeń w mózgu nastolatków. Wzmacniają się te, których najczęściej „używamy”, pozostałe zaś obumierają. Im częściej wykonujemy jakąś czynność, tym silniejsze staje się połączenie między odpowiadającymi za nią komórkami. Wówczas umiejętności, które przysparzały nam wcześniej więcej trudności i wymagały od nas więcej wysiłku, są teraz coraz łatwiejsze do opanowania. Zmiany w mózgu to niezbędny etap okresu dojrzewania Jakie więc zmiany zachodzą w mózgu nastolatków i w jaki sposób wpływa to na ich zachowania i emocje? Przyjrzyjmy się niektórym ze zmian, aby móc lepiej zrozumieć młodych ludzi. Mózg nastolatka dojrzewa. Kora mózgowa – określana przez niektórych „siedzibą rozsądku” – wciąż jednak dojrzewa. Praca, jaką wykonuje mózg w tym ważnym okresie, jest bardzo energochłonna. Nastolatki odczuwają ten fakt. W wyniku współdziałania wielu czynników biologicznych mogą przejściowo doświadczać (a dorośli to zauważać) nowych form zaburzenia równowagi w sferze emocjonalnej czy poznawczej. Mogą więc: podlegać gwałtownym emocjom i być rozdzieranym przez skrajności,odczuwać drażliwość,czuć niechęć do określonych działań,mieć obniżoną koncentrację,odczuwać nadwrażliwość na ocenę swojej osoby,czuć niekiedy nerwowość, porywczość więcej snu i określonych składników odżywczych,potrzebować jeszcze więcej autonomii i swobody w wyrażaniu siebie. Również w tym czasie mogą zacząć pojawiać się pierwsze pomysły na nieco ryzykowne przedsięwzięcia – jazdę na motorze, prowadzenie auta bez prawa jazdy, sięganie po pierwsze używki ( narkotyki) etc. Zdolność oceny konsekwencji swoich działań leży niestety poza zasięgiem młodych ludzi. Przy podejmowaniu decyzji nie pracuje u nich kora przedczołowa, tylko tzw. “niższa/prymitywna” partia mózgu (bruzda skroniowa górna). Więc potrzeba tu nas, dorosłych, i naszego mądrego wsparcia. Mózg nastolatka – niesprawna komunikacja różnych obszarów. Ważnym zjawiskiem zachodzącym w mózgu starszych dzieci jest również mielinizacja komórek nerwowych. Proces mielinizacji polega na otoczeniu neuronów osłonką mielinową, dzięki której impulsy biegną szybciej i są lepiej izolowane od pozostałych szlaków. Zwiększa to sprawność poszczególnych części mózgu, ale również komunikację między różnymi jego obszarami. Właściwe funkcjonowanie ludzkiego mózgu zależy od precyzyjnego przekazywania informacji pomiędzy poszczególnymi strukturami. Mózg nastolatka jednak jest dopiero w trakcie mielinizacji, a więc ten mechanizm jest w okresie dojrzewania w istotny sposób zaburzony. Warto też wspomnieć o tym, że różne części mózgu i samej kory mózgowej dojrzewają w różnym czasie i w różnym tempie. A to oznacza, że ich współpraca nie przebiega najlepiej. To oczywiście znacząco oddziałuje na młodych ludzi, a ich zachowania i reakcje są odpowiedzią na poczucie wewnętrznej niestabilności. Mózg nastolatka – emocje na wierzchu. Jedną z najintensywniej działających i najbardziej dynamicznie zmieniających się obszarów w mózgu u nastolatków jest układ limbiczny. Odpowiada on za emocje i instynktowne reakcje. Zmiany w układzie limbicznym, a także w układzie nagrody przyczyniają się do nadmiernej impulsywności, zmienności nastrojów oraz różnych skrajnych zachowań. Dojrzewający mózg nastolatka sprawia, że dzieci bywają nieprzewidywalne. Często swoimi słowami i postawami ranią innych ludzi. Według badaczy do świadomości młodych ludzi nie dochodzi zbyt szybko informacja o tym, że naruszają czyjeś granice albo że ktoś mógł poczuć się głęboko urażony ich postępowaniem. Brak dobrej łączności między różnymi częściami mózgu wpływa więc na to, że młodzież nie zawsze liczy się z uczuciami innych. Układ nagrody a skłonność do uzależnień. W okresie nastoletnim zmianom ulega także układ nagrody. Odgrywa on rolę w zachęcaniu robienia tego, co subiektywnie przyjemne. Nie bez znaczenia w tym okresie pozostaje korelacja skłonności do uzależnień ze wspomnianym układem nagrody. Niedojrzały jeszcze mózg nastolatków jest szczególnie wrażliwy na działanie układu nagrody, w którym kluczową rolę dogrywa dopamina. Substancja ta uwalnia się wówczas, kiedy wykonujemy przyjemne dla nas czynności. Dzieci przed 19 rokiem życia (z uwagi na dość chaotycznie działający w okresie dorastania układ nagrody) niestety nie potrafią właściwie kontrolować odczuwania przyjemności. W rezultacie prowadzi to często do różnego rodzaju uzależnień i powoduje cały szereg (czasem) niebezpiecznych zachowań i skłonności. Uzależnienia u nastolatków bywają też dużo szybsze i głębsze niż u osób dorosłych, a nabyte w tym wieku nałogi są trudniejsze do pokonania. Uwaga! Reklama do czytania Jak zrozumieć się w rodzinie Jak się dogadać i porozumieć Konflikty w rodzinie Koniec z awanturami, czas na rozwiązania Tylko dobre książki dla dzieci i rodziców | Księgarnia Natuli Te wszystkie trudne momenty to po prostu remont w mózgu Wnioski, jakie płyną z badań nad mózgiem, jasno pokazują, że postawy nastolatków nie są skierowane przeciwko dorosłym, a są jedynie wynikiem zmian zachodzących w ich organizmach. Buduje się wówczas poczucie tożsamości, dziecko coraz częściej podważa autorytet rodziców i przekonania wyniesione z domu rodzinnego. Różne zachowania i reakcje nie są też jednostką chorobową. Czas dojrzewania to czas porządkowania ważnych obszarów mózgu i korelowania ich ze sobą nawzajem. U rodziców połączenia neuronalne w części mózgu odpowiedzialnej za kontrolowanie impulsów, odporność na frustrację, zdolność oceny skutków własnych działań czy przejmowanie odpowiedzialności są już stabilne i wykształcone. U dzieci muszą one dopiero się rozwinąć i utrwalić. A w atmosferze panującego w umyśle chaosu jest to niezwykle trudne – wymaga czasu, wytrwałości i spokoju płynącego z zewnątrz. To my, dorośli, możemy ich nauczyć spokoju w obliczu burz i stabilności. Nastolatki potrzebują nas, by zbudować siebie Czego potrzebuje mózg nastolatka, aby móc się prawidłowo rozwijać? Aby połączenia mogły ukształtować się właściwie i optymalnie dla danego człowieka – aby młody człowiek mógł nauczyć się tych kluczowych zdolności – potrzebuje określonych warunków środowiskowych. Musi mieć możliwość poznawania siebie i świata. W tym celu potrzebuje przestrzeni dla samodzielnego zbierania doświadczeń, rozwiązywania problemów i stawiania czoła różnym wyzwaniom (zawsze pod przewodnictwem empatycznego dorosłego). Nie ma innego sposobu na to, aby w jego mózgu wykształciły się odpowiednie połączenia komórek nerwowych. One nie powstaną na komendę rodziców czy opiekunów, a jedynie w wyniku swobodnego doświadczania codzienności. Okres dorastania to również próba zbudowania swojej odrębności i niezależności – przygotowanie do wejścia w samodzielne, dorosłe życie. Wieloletni duński terapeuta i pedagog Jesper Juul podkreśla, że młodzi ludzie w okresie dorastania wręcz potrzebują przeciwstawiać się dorosłym. Dzięki temu bowiem budują swoją odrębność i poczucie własnej wartości oraz kształtują własną godność. Aby zdrowo, twórczo i optymalnie się rozwinąć, niezbędne jest im wsparcie i bezwarunkowa akceptacja ze strony osób dorosłych. Mózg nastolatka – jak go wspierać w na każdym etapie rozwoju? Jak wspierać nastolatki, by mogły rozwinąć swój potencjał? Jak pomóc im i sobie odnaleźć się w trudnym okresie dorastania? Oto pięć podstawowych obszarów, na które warto zwrócić uwagę (poniżej rozwiniemy każdy z tych tematów): Zrozumienie i empatiaZdrowy dystansBrak oczekiwańUmiejętna komunikacjaAutorytet osobisty Zrozumienie i empatia Dla nastolatków czas zmian, jakie zachodzą w ich wyglądzie zewnętrznym oraz w psychoemocjonalnym rozwoju, jest niezwykle trudny. Mózg nastolatka w wieku szkolnym znajduje się w fazie głębokich przemian, na które zasadniczo nie ma wpływu. One po prostu muszą nastąpić. Jedno dziecko odczuwa zmiany zachodzące w swoim ciele i umyśle bardziej, inne mniej. Pewne elementy i formy zachowań pozostają jednak dla wszystkich jednakowe. Młodzi ludzie potrzebują zrozumienia ze strony swoich bliskich oraz poczucia, że to, co się z nimi dzieje i jakie przyjmują postawy, jest czymś zupełnie naturalnym i spotyka się ze szczerym zrozumieniem. „Tak” dla dziecięcych uczuć i emocji oraz akceptowanie ich takimi, jakie są, okazuje się być najbardziej pomocne. Sformułowania typu: “Co się z tobą dzieje?”, “Zachowujesz się jak dziecko” albo “Przestań już. Uspokój się” pokazują dziecku, że coś jest z nim nie tak, wprowadzają je w poczucie winy, zakłopotanie, powodują jeszcze większą złość i ogólną frustrację. W takich warunkach efektywna komunikacja prowadząca do obustronnego porozumienia po prostu nie może się odbyć. Bądźmy w kontakcie pomimo trudności Warto również pamiętać o tym, aby w okresie dorastania dziecka nie uciekać od kontaktu z nim, choć oczywiście niejednokrotnie by się tego chciało. Gdy mieszka się pod jednym dachem z niezadowolonym i konfliktowym nastolatkiem, niesprawnie snującym się po domu, czasem ma się ochotę zwyczajnie się od niego odciąć. To całkiem zrozumiałe. Jednak takie rozwiązanie w dłużej perspektywie może jednak tylko zaszkodzić. Wbrew pozorom ci młodzi ludzie potrzebują ciepła, bliskości i zrozumienia ze strony dorosłych, tylko tej potrzeby nie okazują lub okazują w sposób, który jest dla nas trudny. Spędzając coraz mniej czasu z nastolatkiem, możemy doprowadzić do tego, że będzie on czuł się jeszcze bardziej wyobcowany i rozregulowany emocjonalnie. Wówczas rzeczywiste dotarcie do niego – jego problemów czy trudności – będzie jeszcze trudniejsze albo nawet niewykonalne. Zdrowy dystans Nabranie dystansu wobec tego, co i w jaki sposób robi oraz mówi do nas młody człowiek, to kolejny krok w stronę budowania dobrej relacji. To bywa bardzo trudne. O ile łatwiej nam znieść słowa w stylu: „Nie kocham cię”, „Jesteś głupi” wyrażone w złości przez trzylatka, o tyle „Nienawidzę cię”, „Nie chcę cię znać, odejdź na zawsze”, płynące z ust „dużego i dojrzałego” młodzieńca, nabierają innego znaczenia. Warto jednak pamiętać, że ten 12- czy 14-letni człowiek doświadcza wielkiego „remontu” w swoim mózgu, a struktury odpowiedzialne za świadome wyrażanie opinii czy emocji są u niego równie niedojrzałe, jak te u kilkulatka. Na osiągnięcie owej dojrzałości potrzeba po prostu czasu i cierpliwości. Okres krytyczny ma miejsce jednak właśnie teraz. Warto to przyjąć i zaakceptować. Na nic zda się bowiem walka z naturą. Brak oczekiwań Przeświadczenie rodziców o tym, że dziecko jest już “dorosłe” i już coś powinno, jest – jak potwierdzają badacze – absolutnie niesłuszne. Naukowcy dowodzą, iż nastolatki: Nie są często w stanie podejmować racjonalnych i odpowiedzialnych decyzji, ponieważ ich wybory mają podłoże emocjonalne (kora mózgowa wciąż dojrzewa, a w układzie nagrody następuje wiele dynamicznych zmian).Nie będą nieustannie otwarci na propozycje i pomysły dorosłych, ponieważ ich mózgi są w stanie ciągłego rozwoju i poszukiwania nowych rozwiązań; tylko to, co jest subiektywnie ważne dla dzieci, ma dla nich prawdziwą wartość (to odnosi się w zasadzie do każdego człowieka).Nie są w stanie umiejętnie komunikować i odczytywać emocji, ponieważ kora przedczołowa jest u nich jeszcze niedojrzała i nie funkcjonuje tak jak u osoby dorosłej;Potrzebują autonomii i możliwości decydowania np. o tym, w co się ubiorą, co zjedzą, czym będą się zajmować w czasie wolnym, jaką formę edukacji wybiorą itd. O wyborach nastolatków warto rozmawiać, ale nie należy ich krytykować. Nie warto też wywierać presji na dziecko, aby dokonało zmiany swoich decyzji. Mózg nastolatków (i nie tylko) nie jest organem, którym można sterować, a nieustanny nacisk z zewnątrz powoduje zatrzymanie produkcji dopaminy oraz endogennych opioidów, odpowiadających za chęć do działania, spokój, dobre samopoczucie fizyczne i dobry nastrój (Spitzer M., Jak uczy się mózg, PWN, Warszawa 2007, s. 134–136).Nie zawsze będą podejmować racjonalne decyzje i przewidywać następstwa swoich działań. Ważne, aby otoczyć ich bezwarunkową miłością, akceptacją i dać im poczucie bezpieczeństwa, żeby mimo swoich “szalonych” niekiedy pomysłów i nie zawsze przyjemnych następstw własnych działań nigdy nie bali się rozmawiać o tym, co czują i czego doświadczają. Podstawą jest łagodna i pełna empatii komunikacja. Umiejętna komunikacja Jak dogadać się z nastolatkiem? Umiejętna komunikacja to taka, która pozbawiona jest: ciągłego upominania („Tyle razy prosiłem, abyś…”),krytyki (“Jesteś leniem”, “Jesteś beznadziejny”, “Jak można…”),porównywania (“Ja w twoim wieku nigdy się tak nie zachowywałem”),wyśmiewania (“Zobacz, jak ty wyglądasz! Jak klaun!),naciskania na coś (“Natychmiast siadaj do odrabiania lekcji),negowania (“Tak się tego nie robi”, “Źle to zrobiłeś”),karania (“Nie posprzątałeś pokoju, nie dostaniesz więc kieszonkowego”),wiecznych pretensji i krzyku. Kiedy nastolatek, bombardowany niezliczoną ilością wewnętrznych bodźców i biologicznych zmian, otrzymuje kolejne negatywne komunikaty z zewnątrz, w istocie może znaleźć się na skraju wytrzymałości psychoemocjonalnej. Wybuchy złości stają się jeszcze silniejsze, a poczucie bezradności i braku zrozumienia wzmagają się. Jeśli zależy nam na budowaniu dobrej relacji z dzieckiem w tym wieku, warto, abyśmy zaprzestali praktyk opisanych powyżej. Jak wygląda dobra komunikacja? To, co jest wszystkim w tym okresie potrzebne, to spokój i równowaga. I tylko umiejętna komunikacja może do nich doprowadzić. Zamiast stosowania upomnień, długich monologów czy osądów warto spróbować mówić prostym językiem (mózg szybciej go teraz zrozumie), wyrażającym swoje potrzeby i emocje. „Chcę/Nie chcę, abyś…”, „Rozumiem cię w pełni. Potrzebuję tylko wiedzieć, że…”, „Boję się o ciebie, kiedy…”, „Nie chcę, żebyś…”, „Nie lubię, kiedy…”, „Czuję wtedy…”, „Wolałbym, abyś/abyśmy…”. Jeśli chodzi o kary, pamiętajmy, że nie uczą one kompetencji, a często wywołują większy stres, na który nastolatki i tak są mocniej uwrażliwione w tym okresie. Jak pisze prof. Kaczmarzyk: „w mózgu poza systemem nagrody istnieją ośrodki związane z unikaniem doświadczeń nieprzyjemnych. Chociaż oba układy działają antagonistycznie, to na poziomie neuronalnym nie mają ze sobą nic wspólnego. Dopamina układu nagrody wspiera proces uczenia się, wzmacniając motywację i dążenie do poszukiwania podobnych doświadczeń w przyszłości. Kara nie wywołuje motywacji, a unikanie jest reakcją ściśle związaną z obecnością bodźca. Nie powoduje to pojawienia się zachowań pożądanych. […] Jeśli ukarzemy dziecko za uszkodzenie zabawki, nie wyrobimy w nim przecież kompetencji naprawiania uszkodzonych zabawek. Możemy natomiast wywołać niechęć do zabawy. Kara za nieczytanie książek nie wywoła chęci ich czytania” (Kaczmarzyk M., Szkoła neuronów. O nastolatkach, kompromisach i wychowaniu, Dobra Literatura, Słupsk 2017, s. 74). Autorytet osobisty Bycie entuzjastycznym, silnym, szanującym siebie i innych rodzicem doskonale oddziałuje na dzieci – ich zachowania i reakcje – oraz na efektywną komunikację z nimi. Badania sugerują, że nastolatki najchętniej współdziałają z dorosłymi, którzy darzą ich szacunkiem i zaufaniem. Budowanie z nimi głębokiej więzi, opartej na tych wartościach, jest podstawą dotarcia do każdego z nich i wsparcia ich rozwoju. Jeśli pragniemy, aby dzieci rzeczywiście chciały za nami podążać, pamiętajmy, że nigdy nie naśladują one wszystkich osób, lecz tylko te, które podziwiają, które są dla nich szczególnie ważne, z którymi czują się emocjonalnie związane. One właśnie stanowią ich wzorce, „Wszyscy inni mogą się wysilać, ile chcą, aby nauczyć czegoś dziecko, nastolatka czy dorosłego. Strumień entuzjazmu rusza tylko wówczas, gdy w mózgu zostaną aktywowane centra emocjonalne” (Hüther, G., Kim jesteśmy – a kim moglibyśmy być, Grupa Wydawnicza Literatura Inspiruje Sp. z Słupsk 2015, s. 154). Mózg nastolatka – zrozumieć i pomóc im samym zrozumieć siebie Dowiedzmy się jak najwięcej o nastolatkach, o ich mózgach. Jedną z ważniejszych przyczyn trudności w kontaktach z nastolatkami jest bowiem niezrozumienie ich zachowań oraz poczucie braku akceptacji dla zmian, jakie zachodzą w ich wyglądzie i zachowaniu. Niewiedza w zakresie rozwoju ośrodkowego układu nerwowego również utrudnia akceptację niełatwej dla wszystkich sytuacji w domu. Mózg potrzebuje doświadczać tego, do czego został stworzony. Etap „burzy i naporu” jest mu bardzo potrzebny po to, by mógł dojrzeć i stać się silny na przyszłość. Tylko od nas zależy, czy stworzymy młodym ludziom bezpieczną ku temu przestrzeń. Jako dorośli często pragniemy uchronić dzieci przed tym, czego sami doświadczyliśmy w okresie swojego dorastania. Doskonale wiemy i zauważamy, że pewne pomysły nie najlepiej się sprawdzają, a określone problemy można rozwiązać inaczej. Zdrowy nastolatek nie przyjmie jednak za pewne zdania dorosłego, nawet jeśli może mu to zaoszczędzić nieudanych prób, niebezpiecznych błędów czy trudnych emocji. Aby mógł on optymalnie (dla siebie) się rozwinąć, potrzebuje działać, sam zdobywać różne doświadczenia, analizować paradygmaty, wyciągać wnioski i weryfikować swoje przekonania. To, czego młody człowiek właśnie doznaje, pozwala mu uczyć się nowych rzeczy i nabywać umiejętności oraz cech, które z powodzeniem będzie mógł wykorzystywać przez całe swoje życie. Do tego niezbędne są czasem ryzykowne zachowania, ciągły ruch i aktywność (najlepiej taka poza nadmierną kontrolą rodziców czy opiekunów). Rolą dorosłych jest nie tyle odbieranie nastolatkowi możliwości wyrażania siebie, eksperymentowania i działania, ile stworzenie warunków, które pozwolą mu “przeżyć i stać się źródłem rozwiązań w przyszłości”. *Czyli wzrost stężenia i aktywacja hormonów płciowych (testosteronu u chłopców, estrogenu i progesteronu u dziewcząt), które powodują intensywne zmiany w budowie, fizjologii i wyglądzie zewnętrznym nastolatka oraz przyczyniają się do zmian rozwojowych w mózgu.
System żetonowy w nauce domowych zasad Z pewnością w każdy rodzic wie, że podczas rozwoju dzieci trafiają się momenty w których maluchy błyskawicznie chłoną wiedzę oraz z uśmiechem na twarzy przystępują do każdego wyznaczonego im zadania. Lecz także nawet najgrzeczniejsze dzieci, miewają chwile, gdy brakuje im chęci do spełniania próśb rodziców. W takich chwilach rodzice często szukają różnych metod wychowawczych. W inernecie i literaturze można znaleźć ich wiele. Za najprzyjemniejszą zarówno dla dzieci jak i rodziców uznawany jest system żetonowy. Polega na nadaniu wartości punktowej określonym zachowaniom. Następnie uzbierane punkty dziecko wymienia na nagrody. System ten można wprowadzić już od 4 roku życia i stosować nawet dla nastolatków. Wybór modelu systemu żetonowego Przed przystąpieniem do stosowania systemu żetonowego, należy wybrać model, który pozwoli na osiągnięcie określonych celów. Pierwszym jest klasyczny system żetonowy, który pozwala zwiększyć częstotliwość zachowań pożądanych, które nie pojawiają się, bądź wstępują rzadko. Kolejnym rodzajem jest turniej uśmiechniętych twarzy, dzięki któremu można wygasić drobne niepożądane zachowania. Wyróżniamy także odwrócony system żetonowy, dzięki niemu dziecko może odpracować początkowe ujemne saldo przez wykonywanie dodatkowych zadań. Następnie najlepiej ustalić do jakich konkretnych zadań będzie wykorzystywany system żetonowy (np. nauka wiązania butów, rysowanie szlaczków, motywacja do obowiązków domowych). Wartości punktowe w ocenianiu dziecka Gdy zostaną sprecyzowane cele, należy nadać wartość punktową odpowiadającą zachowaniom (więcej punktów tym, które bardziej cenimy). Zanim wprowadzimy system żetonowy, ważne jest też ustalenie listy nagród – najlepiej razem z dzieckiem. Dużym ułatwieniem jest wymyślenie kilku nagród małych, kilku średnich i dwóch dużych (np. cukierek > wspólna zabawa > wyjście do kina). Dziecko otrzymuje małą nagrodę już za 1 punkt, za 5 średnią i za 15 dużą (oczywiście ilość punktów potrzebna do zdobycia nagród powinna być dostosowana do możliwości dziecka). Zasady nagradzania dziecka Następnie można zacząć wprowadzać system żetonowy. Jednak by działał właściwie, należy pamiętać o kilku zasadach: punkty powinny być przyznawane natychmiast po wystąpieniu pozytywnego zachowania; gdy dziecko podejmuje próbę właściwego zachowania, jednak nie kończy go, należy wyjaśnić, dlaczego nie otrzymało żetonu; pamiętajmy o pochwałach za każdy zdobyty punkt; ilość punktów musi być ustalona tak, by zdobywanie nagród było dla dziecka możliwe (jeżeli dziecku w ciągu 3 dni od wprowadzenia systemu, nie uda się uzbierać żetonów na żadną nagrodę, należy zmienić punktację) dziecko samo może wybrać, czy woli otrzymać mniejszą nagrodę, czy zbiera żetony na większą; punkty zabieramy z tablicy, bezpośrednio po ich wykorzystaniu. warto zmieniać nagrody co jakiś czas, aby żetony były dla dziecka atrakcyjne przez cały czas.
Potrzeba zdobywania wolności i korzystania z niej jest bardzo ważnym przejawem dojrzewania człowieka. Rodzice winni dostrzegać te potrzebę, dobrze ją rozumieć i doceniać. Dawanie wolności dostosowanej do wieku i psychicznych potrzeb dziecka jest jedna z podstawowych zasad wychowania. Osoba rozwija się i "objawia się poprzez wolność w prawdzie". Chociaż z jednej strony w całym procesie wychowania istnieje zasadnicza różnica spełnianych ról oraz odpowiedzialności dzieci i rodziców, to jednak z drugiej strony, dotykając samej istoty człowieczeństwa, konieczne wprost jest partnerstwo i równość pomiędzy nimi. "Dekalog wymaga od dziecka czci dla ojca i matki. (...) To samo przykazanie nakłada (jednak) na rodziców obowiązek «symetryczny». Również oni powinni «czcić» swoje dzieci, zarówno małe jak i dorosłe. Ta sama postawa jest istotnym i koniecznym warunkiem każdego wychowania, również w okresie szkolnym. «Zasada czci», czyli afirmacji człowieka jako człowieka, nie przestaje być warunkiem prawidłowego procesu wychowawczego". "Zasada czci" oddawanej dzieciom przez rodziców w swej istocie zawiera uszanowanie dla tego zakresu ich wolności, który winien być określony nie tylko przez samych rodziców, ale również przez rozwojowe potrzeby dziecka. Poprzez partnerski dialog rodzice winni zwracać dziecku uwagę, iż wolność nie polega na "samo-woli", ale na odpowiedzialności za swoje życie. Chociaż osobista wolność jest zawsze źródłem radości i najgłębszej przyjemności życia, to jednak musi być ona okupiona zwykle niemałym trudem a nawet cierpieniem. "Nie można rozumieć wolności jako swobody czynienia czegokolwiek. Wolność oznaczanie tylko dar z siebie, ale oznacza też wewnętrzna dyscyplinę. W pojecie daru wpisana jest też (...) powinność". Młody człowiek bywa zazwyczaj wrażliwy i łatwo wyczuwa ciężar własnej wolności i odpowiedzialności za życie. Rodzice nie powinni też dawać zbyt wcześnie swoim dzieciom takiej wolności, której nie mogłyby one jeszcze unieść na danym etapie rozwoju. Wychowanie do wolności dokonuje się przez stopniowe zrywanie więzów zależności. Księga Rodzaju mówi, że mężczyzna opuści swojego ojca i swoją matkę i pójdzie mieszkać ze swoją żoną (por. Rdz 2, 24). Odrywanie się od rodziców lub, jak mówią psychologowie, "przecinanie emocjonalnej pępowiny", jest rzeczą konieczną dla samodzielnego życia. Jest to jednak zawsze bolesny proces dla obu stron. Dawanie wolności dziecku bywa zwykle inaczej przeżywane przez ojca, a inaczej przez matkę. Jak proces ten przeżywają rodzice zależy w dużym stopniu od ich wzajemnej relacji. Dawanie dzieciom wolności bywa trudniejsze wówczas, kiedy rodzice nie posiadają wzajemnej głębszej więzi emocjonalnej, ale zbytnio opierają się na dzieciach. Dotyczy to zwłaszcza postawy matki. Matka, która sama nie posiada dość mocnego oparcia emocjonalnego w mężu, może zupełnie nieświadomie przybierać postawę zaborczości uczuciowej wobec swoich dzieci. O ile matka chciałaby zwykle przytrzymać nieco dłużej dziecko w domu, o tyle ojciec swoją postawą otwarcia i odwagi zachęca młodego człowieka do konfrontacji ze światem i otwarcia się nań. Ojciec jako pierwszy daje dziecku przykład wyjścia do świata i zmierzenia się z nim. Jeżeli jednak on sam przyjmuje postawę lekowego wycofania się z życia i ucieczki, np. w alkohol, mało znaczące hobby, prace zawodową, może również bardzo utrudnić dziecku drogę do osobistej wolności: opuszczenie domu i branie odpowiedzialności za swoje własne życie. Nieświadomie naśladując ojca, dziecko może przybierać postawy obronne i lekowe wobec świata. Dziecko nie opuszcza jednak swoich rodziców "na zawsze". Opuszcza ich jako małe dziecko całkowicie zależne od nich, ale tylko po to, by móc powrócić do nich w sposób wolny już jako dojrzały i samodzielny człowiek. Im mniej bolesne bywa opuszczanie domu rodzinnego w okresie dojrzewania, tym chętniej i częściej powraca się do niego w życiu dorosłym. Dla zobrazowania tej więzi dziecka z rodzicami możemy posłużyć się opisem pewnej prawidłowości, która często ma miejsce w relacji dziecka do swoich rodziców. Kiedy dziecko jest bardzo małe i w jego świadomości tata i mama są wszechmocni, wówczas sądzi, że od rodziców wszystko zależy. Kiedy dziecko dorasta i zaczyna poznawać świat, łatwo dostrzega ograniczenia swoich rodziców. Zaczyna się wówczas pierwsze zwątpienie: "tata i mama nie są wszechmocni i nieomylni, owszem, popełniają wiele błędów, bywają słabi i bezradni". W okresie dojrzewania ocena jest zwykle bardzo krytyczna. Dziecko też łatwo posługuje się epitetami: "starzy, wapniaki" itp. Kiedy przekroczy próg dojrzewania, wtedy odkrywa inną stronę swoich rodziców: "ojciec i matka nie są tacy źli". A kiedy rodziców już brak, wówczas nieraz mówi się z żalem: "ojciec był mądrym i pracowitym człowiekiem; matka była dobrą, kochającą kobietą". Czas odchodzenia dzieci z domu bywa dla rodziców mimo wszystko czasem trudnym. Dom staje się "pusty". Ale właśnie ten trudny czas może stać się dla małżonków okazją do ponownego odkrycia siebie nawzajem. Może to być dla nich czas "drugiej młodości". Mogą oni jeszcze raz przeżyć ten prosty fakt, iż najpierw żyją nie dla dzieci, ale dla siebie nawzajem. Dzieci natomiast są owocem ich wzajemnej miłości. Więcej w książce: Integracja seksualna. Przewodnik w poznawaniu i kształtowaniu własnej seksualności - Józef Augustyn SJ Tworzymy dla Ciebie Tu możesz nas wesprzeć.
Zakaz wychodzenia młodzieży z domu - nowe zasady. #Zostańwdomu i sprawdź, co można robić! Rząd po raz kolejny wprowadza nowe zaostrzenia, które niebawem wejdą w życie. Wszystko związane jest z panującą sytuacją w kraju spowodowaną pandemią koronawirusa. Czy rzeczywiście zostanie wprowadzony całkowity zakaz wychodzenia z domu? Sprawdź, na jakie kolejne zmiany wejdą lada moment w nasze życie. We wtorek 31 marca, premier Mateusz Morawiecki poinformował o dodatkowych regulacjach oraz obostrzeniach w walce z panującym koronawirusem, które wchodzą w nasze życie, od środy 1 kwietnia. Takie regulacje są konieczne, ponieważ po ostatnim weekendzie dało się zauważyć, że wiele osób nie przestrzega panujących zasad. Działania zostaną wzmożone oraz zostaną wprowadzone dodatkowe regulacje, które pomogą zapobiegać rozprzestrzenianiu się koronawirusa w naszym kraju. Nowe obostrzenia będą na tyle zaostrzone, aby kontakt społeczny był jak najmniejszy. Oczywiście wszystko przystosowane jest tak, abyśmy mogli prowadzić nasze życie w normalnych warunkach, czyli na przykład wyjść do sklepu i zaopatrzyć się w niezbędne produkty. Nowe obostrzenia dotyczą przede wszystkim ograniczenia dystansu społecznego, utrzymywanie odległości dwóch metrów od drugiej osoby z wyjątkiem opieki rodziców nad dzieckiem, lub nad osobą niepełnosprawną na chodnikach należy iść w pewnych odległościach, jeśli oczywiście musimy wyjść już z domu jeśli chodzi o uprawianie sportu należy przestrzegać zasad - wyjście na dwór powinno być rozważne oraz krótkie, nie należy wykorzystywać tego czasu na tzw. robienie formy można wyjść na krótką chwilę na dwór z psem lub po prostu się przewietrzyć osoby niepełnoletnie do 18. roku życia, mogą przebywać tylko z osobą dorosłą w przestrzeni publicznej - z rodzicem ograniczenia dostępów do parków, skwerów, plaż, bulwarów, czy innych miejsc publicznej rekreacji zakaz korzystania z wypożyczalni rowerów miejskich zamknięte zostaną wszystkie punkty kosmetyczne, fryzjerskie, studia tatuaży czy piercingu limit osób przebywających w sklepie - maksymalnie 3 osoby na jedną kasę na pocztach wprowadzony zostaje limit ograniczony do 2 osób, na jedno stanowisko na bazarach, czy targowiskach mogą przebywać tylko 3 osoby do jednego punktu obowiązuje nakaz zakładania rękawiczek przed sklepami - sklepy będą zaopatrzone w jednorazowe, foliowe rękawiczki w weekendy zamknięte zostaną wszystkie sklepy budowlane, pozostają otwarte drogerie, sklepy spożywcze i apteki od godziny 10-12 sklepy spożywcze, apteki, drogerie są otwarte tylko dla seniorów (mogą przebywać również w nich wcześniej, ale te dwie godziny są przeznaczone specjalnie i tylko dla nich) Rząd zaleca, aby zakupy odbywały się jak najrzadziej szczególnie w przypadku seniorów jeśli chodzi o zakazy w pracy - dystans między osobami, wynosi co najmniej 1,5 m od siebie osoby mogą pracować ale pracodawca musi zapewnić środki do dezynfekcji ( nie tylko przed wejściem do sklepu, ale również w miejscach pracy i różnych miejscach publicznych) zamknięcie hoteli i baz noclegowych - wyjątkiem są miejsca, które wykorzystywane są dla pracowników budowlanych, lub osób które objęte są kwarantanną zostaną zaostrzone również zasady domowej kwarantanny - od dzisiaj 31 marca - taka osoba zostanie poddana izolacji od swojej rodziny, albo jeśli poda adres to wszyscy domownicy muszą być poddani kwarantannie (chodzi o osoby z zagranicy) wszelkie zabiegi rehabilitacyjne jeśli nie są konieczne, zostają odwołane dezynfekowanie po każdym kliencie terminali płatniczych w sklepach, aptekach i drogeriach środki komunikacji publicznej bez zmian, czyli co drugie miejsce może być zajęte - to samo dotyczy przewoźników, jednak wszystkie przystanki, przyciski, uchwyty powinny być solidnie dezynfekowane kwestia dojazdów z i do pracy - w tej chwili prywatny transport również podlega zaostrzonym zakazom- co drugie miejsce musi być wolne przemieszczanie się prywatnymi samochodami nie jest zakazane, jednak mogą podlegać sprawdzeniu przez inne osoby jeśli chodzi o spotkania rodzinne w czasie świąt, powinniśmy stosować maksymalnie zasady niespotykania się policja będzie sprawdzała i nadzorowała wszystkie kontakty w przestrzeniach publicznych, również wojsko będzie w podobnej gotowości jeśli chodzi o kościoły i wszelkie obrzędy religijne nic się nie zmienia, zakaz jest taki sam jak było ustalone to we wtorek 24 marca. Ze względu na powiększające się grono osób zakażonych wirusem, a także ofiarach śmiertelnych wprowadzone zostają nowe obostrzenia. Polska chce być przygotowana na rosnącą liczbę zakażeń i chce zrobić wszystko, aby sytuacja w naszym kraju nie była taka jak np. we Włoszech, Hiszpanii czy Stanach Zjednoczonych. Za złamanie zasad kwarantanny, nałożona będzie kara grzywny w wysokości od 5000 - 30 000 zł. W wyjątkowych sytuacjach, może zostać nałożona kara pozbawienia wolności, którą orzeknie sąd. Z każdym nieumyślnym wyjściem z domu, pandemia koronawirusa będzie się rozprzestrzeniać. Koronawirus. Posłuchaj o faktach i mitach. To materiał z cyklu DOBRZE POSŁUCHAĆ. Podcasty z poradami To view this video please enable JavaScript, and consider upgrading to a web browser that supports HTML5 video Co robić w domu żeby się nie nudzić? #zostańwdomu Ze względu na zakaz, który został ogłoszony we wtorek 31 marca przez Premiera Mateusza Morawieckiego, należy zostać w domu i przestrzegać oficjalnych, nowych zaleceń. Razem z Radiem Eska, specjalnie dla Was codziennieprzygotowujemy wiele atrakcji, które z pewnością umilą czas w domu. Wszystkie ciekawe pomysły, inspirujące tytuły książek, filmów, seriali i nie tylko, znajdziecie klikając hashtag #zostańwdomu. Seriale, które warto teraz nadrobić: #zostańwdomu Nasi Partnerzy polecają
zasady w domu dla nastolatków